Skończył mi się mój ukochany ChG Ruby Pumps, stałam przed wielkim dylematem czy zamawiać go ponownie czy wypróbować ten, który kilka razy przemknął mi przed oczami i dawał wrażenie jaśniejszego rodzeństwa, mowa o Ring In The Red, China Glaze.
Z lampą. |
Ruby Pumps to zatopiony czerwony brokat w czerwonej bazie. Tu mamy do czynienia z różnego rozmiaru czerwonymi drobinkami w przeźroczystej bazie. Mimo wszystko - kocham! Jest bardziej 'czerwieńszy', zmywa się ciężko (stąd tu peel off), ale blask jaki daje... :) Dokładając do tego dobry top - Warto!
Z lampą. |
W świetle dziennym. |
czerwień: podkład z Orly - Monroe's red
China Glaze - Ring In The Red
top: Poshe
Schodził tak o. Chciałam zabezpieczyć się przed ścierającymi końcami, z którymi mam do czynienia w przypadku stosowania tej cudownej bazy z essence, dlatego nałożyłam cieńszą warstwę i te końce musiałabym wtedy raczej skrobać, więc jednak skorzystałam ze zmywacza.
Ściągamy lakier. |
Pozdrawiam!
Aaaaaaaaaaa jej kurcze zakochałam się w tym lakierze!!! Niesamowicie mi się podoba!!! <3
OdpowiedzUsuńOj ja też darzę go wielką miłością!
UsuńPrzepiękny ten lakier! :)
OdpowiedzUsuńTak, wart uwagi!
Usuńzakochałam się...na prawdę zacne! zapraszam do obserwowania;)
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńBardzo dziękuję!
OdpowiedzUsuńkolor bombastyczny.szczególnie na tym zdjęciu w świetle dziennym, ale chyba pora skrócić pazureczki :*
OdpowiedzUsuńJuż dawno skrócone. To akurat zdjęcia chyba wręcz sprzed kilku tygodni.
Usuńpolecam chociaż są bardzo gęste. ale kolor jest tego wart jak dla mnie :))
OdpowiedzUsuńprzy dobrym oświetleniu jest rewelacja :) przy słabym to tak widać że coś ciemnego i coś tam delikatnie błyska ;)
Usuńkoniecznie daj znać jak polowania ! :) powodzenia życzę :)
UsuńGenialne wygląda, w sam raz na święta ! :D
OdpowiedzUsuńBombkowy kolor, to fakt.
UsuńZostałaś wyróżniona :)
OdpowiedzUsuńhttp://buteleczka.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html
Zachwycajacy kolor!
OdpowiedzUsuń