Uwielbiam ombre. Jednak w moim odczuciu jest to fajny efekt w przypadku, kiedy kolory rzeczywiście ze sobą współgrają. Jeśli tonacja np. różu waha się od malinowego, przez fiołkowy, ciepły, zimny, o różnym wykończeniu po, do niczego niepasujący, niebiesko-fioletowy to nie dla mnie. Jak lecimy ombre, to lubię jak przechodzi to w sposób delikatny, że gdyby wykonało się gradient pomiędzy paznokciami, przejścia byłyby ciężko dostrzegalne. Jednak z drugiej strony zdaję sobie, jaka kolekcja lakierów byłaby do tego potrzeba ;)
Wcześniej nie mogłabym zrobić tego w wersji żółto-zielonej, ale najpierw wygrałam rozdanie u Balbinki z zielonym lakierem Hean, a kilka dni później promocyjnie kupiłam lakier Bell neon 04. Więc jest jak jest. Aparat trochę przekłamał kolory, ale efekt jest zadowalający.
To moje:
W świetle dziennym. |
W świetle dziennym. |
A to Kasi (tym razem jej były wykonane pierwsze):
Z lampą. |
Czego użyłam:
baza: Eveline 8w1 (u mnie), akryl (u Kasi)
od najjaśniejszego:
Sally Hansen - Yellow kitty
Bell Glam wear neon - nr 04
Essence - Lime up!
Hean - nr 809
Virtual - Little green dress
czarny lakier do stempli essence (u Kasi), płytka Konad s1
Top: Seche
Pozdrawiam!
bardzo fajnie wyszedł Ci ten mani, świetnie dobrane kolory :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuńkształt masz i d e a l n y płytki. ja takiego ombre jeszcz nie mialam, kusisz :D!
OdpowiedzUsuńAh, w końcu!
UsuńDawaj dawaj swoje ombre, bo uwielbiam!
bardzo mi się podoba a te wzorki cudownie wyglądają!!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuję:))))
śliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuńmasz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńprzepięknie to wygląda, takie świeżutkie kolorki ;)
OdpowiedzUsuńCudne połączenia odcieni.
OdpowiedzUsuńW końcu udało mi się skompletować odpowiednie do żółto zielonej tonacji :-)
UsuńPiękne kolory, takie odganiające tą brzydką jesienną aurę. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! Chociaż teraz, gdy pojawia się trochę więcej słońca, pasują jeszcze lepiej!
Usuńjak mi miło, że się do tego ombre przyczyniłam heh :) też bym zrobiła, ale kolorów jakoś nie mogę zgrać ;<
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym nawet, że to Twoja wina!
Usuńzostałaś otagowana! ;)
OdpowiedzUsuńJuż zaglądam!!
UsuńŁadne przejścia ;) myślałam na początku, że mieszałaś 2 lakiery ;D
OdpowiedzUsuń