Osiągamy zadowalający poziom naszych zdjęć :) Kolejna praca Pauliny, Gradienty może nie są idealnie widoczne, ale to wina zdjęć - na żywo przejścia są płynne i charakterystyczne ze względu na przejście z koloru jasnego kremowego, do ciemniejszego brokatowego.
Z lampą. |
Fiolety: Q by colour alike Buka nr 115 do China Glaze Flying dragon
Top: Seche
Pozdrawiam!
Bardzo ładne :) tylko środkowy palec jakoś tak się wyróżnia ;)
OdpowiedzUsuńAle w jakim sensie? :)
Usuńja widzę, że wyróżnia się tylko obrączką ;)
Usuńładne to cieniowanie na tym środkowym palcu (prawej ręki), zgadzam się:)
OdpowiedzUsuńA co ciekawe, cieniowanie jest na wszystkich... Ale te żywe kolory bazowe tak podbijają w aparacie...
UsuńSuper jak zawsze. :)
OdpowiedzUsuńFajne polacznie
OdpowiedzUsuńobserwujemy?:)
Kocham Twoje cieniowania, też bym tak chciała umieć ;)
OdpowiedzUsuńBardzo miło przeczytać coś takiego ;-)
UsuńFantastyczne cieniowanie! ;o jestem pod ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńMiło, że się podoba :-)
UsuńFajny blog :):), dodajemy do obserwowanych?
OdpowiedzUsuńU nas za to, ze obserwujesz bierzesz udział w konkursie DO WYGRANIA paczki kometyków CHANEL YSL ETC :)
Pozdrawiam, Marta
www.modelsoutfit.blogspot.com
Wow!Są niesamowite!
OdpowiedzUsuńfioletowy nie samowity, z pewnością powtórzę taki gradient na swoich paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na pokaz ;-)
UsuńNie wiedziałam, gdzie Ci w sumie odpowiedzieć na to pytanie o maila i odpowiedziałam u siebie ;)
OdpowiedzUsuńJuż zaglądam!
UsuńJakie żywe kolory :)
OdpowiedzUsuńśliczna robocizna ;) z tym cieniowaniem poddałabym się przy pierwszym palcu ;) najbardziej podoba mi się niebieski neonowy kolorek - bomba!
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że takie cieniowanie to po kilku próbach staje się bardzo łatwe!
Usuń:-P ale podobno z one stroke też tak jest, a mi to nadal nie wychodzi :-)
I ja również pałam sentymentem do tego niebieskiego!
Piękne kolory:)
OdpowiedzUsuńObserwuję:*
te są śliczne!
OdpowiedzUsuń