wtorek, 21 sierpnia 2012

Paznokcie: Water marble, raz lepiej raz gorzej

Narobiłam sobie trochę zaległości, a dziś chętnie przygarnęłabym każdego, kto podstawiłby swoje paznokcie do malowania. Wczoraj skupiłam się na sobie i poświęciłam trochę czasu na water marble. Po poprawkach na 6 z 10 paznokci, z efektu jestem zadowolona, nawet bardzo!
Zdjęcie z lampą.
Zdjęcie w świetle dziennym.
Do zdobienia użyłam:
baza: Eveline 8w1
podkład: biały Bell French nr 01
mieszane kolory: Coral prosilk nr 145 (kolor opakowania kremu Pani Walewska), Golden Rose Paris nr 222 (ciemna mięta), Miss Selene nr 215 (limonka)
top: Poshe

Na żywo kolory są świetne, wręcz wibrują w słońcu, co bardzo mnie cieszy.

___________________________
Na to zdobienie nie tworzę nowego postu, ze względu na użycie dokładnie takich samych lakierów jak w poprzednim poście, nawet płytka ta sama, tylko wzór inny. Manicure mojej mamy.


 Pozdrawiam!

8 komentarzy:

  1. Świetne :) te drugie to Konad? do Kołobrzegu trochę daleko... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne te marble! :)
    Bardzo mi się podoba, jak dobrałaś kolory.

    OdpowiedzUsuń
  3. Water marble próbowałam ale poległam :< za choinkę nie umiem tego stworzyć :P

    OdpowiedzUsuń
  4. marble świetne! sobie jednak nie zrobię, ponieważ strasznie dużo zachodu jest przy ich wykonywaniu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. próbowałam water marbles, ale nie szło mi prawie w ogóle..:/

    OdpowiedzUsuń