Dziś kolorowo u Kasi. Skittles'y dalej są bardzo na miejscu w okresie tych wakacji, a u Kasi występują szczególnie często w różnej postaci. Dziś z brokatową posypką!
W sztucznym świetle z lampą.
W sztucznym świetle.Na obu zdjęciach dość mocno przekłamany róż, fiolet i niebieski są takie jak na drugim zdjęciu, za to zielony jak na pierwszym.
Użyte lakiery:
zielony: Essence - Lime up!
niebieski: Bell Fashion colour (starty nr)
fioletowy: Q by colour alike - nr 115 - Buka
różowy: Golden Rose Paris - nr 92
pomarańczowy: Q by colour alike - nr 154 (jak się nie mylę była to Mechaniczna pomarańcza)
Top: Seche Vite.
Pozdrawiam!
świetne, muszę sobie takie skittlesy sprawić ;>
OdpowiedzUsuńPosypka fajna:)
OdpowiedzUsuńkolor odrostu może nie jest super idealny, ale chyba jestem zadowolona :) !
OdpowiedzUsuńfajne :D
OdpowiedzUsuńii ps. długo goiła Ci sie ta rana ?
OdpowiedzUsuńuuu... u mnie jedna rana myslałam ze sie goi a znowu ropa ..a ta dziura to juz nie mówie ... biore antybiotyki , smaruje oszcedzam noge ale na razie sie nie ruszyło ..na razie ta rana chyba sama sie oczyszcza bo jeszce widac w niej piach hahaha (nie moge tego wyczyscic bo dłubac mi nie pozwolili :P
Usuńw sumie się nie zgłębiałam czy tylko opakowanie nowe czy skład też się trochę zmienił :)
OdpowiedzUsuńto ciekawe, bo u mnie krem zawsze kosztował 3 zł z groszami :)))
OdpowiedzUsuńniebieski lakier na serdecznym jest po prostu genialny! :)
świetne kolory ;) bardzo mi się podoba kształt Twoich paznokci ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne! Słodziaki :)
OdpowiedzUsuńMasz piękny kształt, a kolory całkiem ładne:) Teraz nadchodzi jesień i już na trochę stonowane kolory się przenoszę :)
OdpowiedzUsuń