Poznaj metody zdobienia paznokci: Tydzień 2 Ombre/gradient

Byłam zmuszona przesunąć (zamienić) tygodnie 2 i 3, ze względu na brak czasu. Ale wyrobiłam się :) Zatem dziś prezentuję prace na drugi tydzień, którego tematem jest OMBRE, a jak z czasem się okazało wcale nie ombre, a GRADIENT. Dlatego zależało mi na przedstawieniu obu zdobień. Oba wykonane są przeze mnie, ombre jest na moich paznokciach, a gradient wykonałam Paulinie przed świętami (czyli idealnie w terminie projektu). Osobiście uważam, że tzw. lakieromaniaczki powinny wystrzegać się błędnego nazewnictwa zdobień, ale jak widać większość osób biorących w projekcie wykonała gradient. Ja podczepiam go ze względu na to, iż pisałam z autorką, która sama przyznała, że miała na myśli gradient. A więc oto one:

Moje ombre.

Z lampą.

Takie ombre robiłam już kiedyś TU

China Glaze - Go Go Pink
OPI - Panda-monium Pink
Essence - No more drama
OPI - Planks a lot
Q by Colour Alike - Buka

top: Poshe na lewej i Seche na prawej - próbuję je ciągle porównać i dalej nie doszłam do konstruktywnych wniosków

Tym bardziej, że już to kiedyś było, można stwierdzić, że moje ombre żadna sztuka, jednak zestawienie tych kolorów uwielbiam. Lubię je wszystkie razem i każdy z osobna, dlatego te dwa razy pokazane na blogu, to nie jedyne okazje, przy których te kolory miałam na sobie :)

Inne moje ombre: 

w czerwieni,

niebieskie,

i limonkowe.

O ironio! Taki gradient również u mnie był! Robiłam taką pracę na konkurs TU, a Paulina dojrzała to na moim blogu i zażyczyła sobie takie coś u siebie, zatem oto jest: gradient!

Z lampą.

Z lampą.

Żółty: Wibo nr 307
Pomarańczowy: Q by color alike - nr 154 Mechaniczna pomarańcza
Różowy: Orly - Fiesta
Fioletowy: Q by color alike - nr 115 Buka
Niebieski: Bell Fashion colour - numer starty
Zielony: Virtual - Little green dress
Top: Poshe

Inne moje gradienty:
niebieskie i różowe,
pomarańczowe,
niebieskie i fioletowe,
świąteczne czerwono-złote,
skittles gradient,
holo gradient,
błękitne,
biało-srebrne,
biało-złote,
niebieskie,
miętowe,
i fioletowe.

Pozostałe prace projektu znajdziecie TU

Pozdrawiam!

Paznokcie: Pasiaki! (+znów niebieskie)

Dziś dość obszerny jak na mnie post, udokumentowany zdjęciami od niebieskiego cuda, jakie ostatnio nabyłam w Naturze w promocji za 8,99 zł żałując, że nie byłam przygotowana na większe zakupy, a mój żółciutki portfel świecił pustkami. Kolekcja ta jest świetna, ale jak już dotarłam do drogerii dwóch pierwszych odcieni od lewej oczywiście nie było. Zdecydowałam się na ten cudny niebieski.

[źródło]

Oczywiście w zależności od światła mamy pełną gamę odcieni, jakimi wydaje się być ów kolor (nr 06).
W świetle dziennym bez lampy.

 W przebłysku słońca (ze stoperem do okna).

 W sztucznym świetle z lampą.

Jak już nadeszło mnie natchnienie na zmianę paznokci, pierw postanowiłam wypróbować nowy pędzelek do zdobień, który dostałam przy zakupie lakierów IsaDory. 

Hm... pomyślałam, że nie wyszło najgorzej! Ale ze względu na planowane inne zajęcia zostałam z takim jednym zdobnym paznokciem. Stety lub niestety tylko kilka godzin, nie mogłam uruchomić komputera, więc by ukoić nerwy stwierdziłam, że spróbuję ozdobić tak obie rączki. Wyszło trochę cyrkowo-namiotowo, ale żałuję, że nie ma słońca, bo wtedy wyglądają świetnie!

Zdjęcie w sztucznym świetle z lampą.

 W świetle dziennym, szkoda, że pochmurno.

 Sama się pochwalę, że nawet lewą ręką nie wyszło mi to najgorzej :-D

Użyte lakiery:
Baza: Eveline 8w1

• GR Paris nr 222
• Virtual nr 157 Little green dress
• Bell Fashion colour (numer starty, bez zmian)
• China Glaze Bahamian escape
• OPI Panda-monium pink
• Konad
• Q by Colour Alike 102 (Landrynkowiec)
• Q by Colour Alike 154 (Mechaniczna pomarańcza)
• Wibo nr 307
• Essence Lime up!
• Essence Break through
• Q by Colour Alike 115 (Buka, zatem kolor na zdjęciu wyjątkowo przekłamany)

Pozdrawiam!