Dziś kolejne paznokcie na projekt. Zrobione były jeszcze przed świętami.
Do zdobienia dołączam instrukcję wykonania w moim wydaniu, chociaż wiem, że jest ich w sieci od groma. Ale skoro dostałam taką prośbę - proszę bardzo:
|
Efekt końcowy. |
|
Na początek baza - lakier (u mnie zazwyczaj biały) nada się każdy jasny, który ma możliwość podbicia efektu. |
|
Przygotowałam sobie: miseczkę używaną do tego celu (wiecie, lubię jej lakierowe upaćkanie), patyczek, wykałaczki, ręczniki papierowe, taśmę, lakiery. |
|
Taśmę wykorzystuję do zabezpieczenia skórek. |
|
Woda w pojemniku ma temperaturę pokojową w kierunku do chłodnej. |
|
Kapię naprzemiennie po kropli lakieru (tu: czerń oraz opalizujący morski). |
|
Zazwyczaj dążę do uzyskania takiej gęstości kręgów na wodzie. |
|
Wykałaczką przeciągam kręgi (wycieram koniec wykałaczki przed każdym zanurzeniem). |
|
Zanurzam palec. |
|
Zanurzam.... O jej! co on taki pomarszczony na tym zdjęciu?! Toż to masakra jakaś :P |
|
Wyciągam, tu akurat nielegalnie zanurzyłam dwa palce na raz. Staram się zawsze moczyć każdego z osobna - czyli każdemu z osobna przygotowywać kręgi. |
Póki jeszcze paznokieć mamy zanurzony w kręgach, patyczkiem dookoła ściągamy kożuch lakierowy.
|
Zabieram się za czyszczenie powierzchni wokół paznokci. |
|
I tak prezentuje się prześwietlona całość... |
|
...i tu reszta. |
Wykorzystałam:
baza:
Eveline 8w1
Golden Rose - 225
Sally Hansen HD - Pixel Pretty
czarny
Golden Rose - 71
top:
Seche
Pozdrawiam!
bardzo rzadkie musza być lakiery? czy jakoś ogrzewasz je wczesniej? mi nigdy nie wychodzi..nawet z rzadkimi ;/
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię robić wm na Golden Rose, a zauważyłam, że lakiery o wykończeniu shimerowym, na delikatnych drobinkach fajnie rozpędzają kręgi (tu tą rolę spełnił Sally Hansen).
UsuńBo czasami miałam tak, że kapałam 3ci krąg i jakby nie chciał się rozpływać...
Hej zapraszam na mojego nowego otwartego bloga vivalaglam96.blogspot.com/ znajdziecie dużo ciekawych rzeczy
OdpowiedzUsuńi morze coś dla siebie zapraszam do komentowania i do obserwowania.
świetnie Ci wyszły, mi się nigdy nie udaje, ale muszę w końcu spróbować jakimiś rzadkimi lakierami
OdpowiedzUsuńW końcu się uda, spróbuj z tymi shimerowymi, fajnie ułatwiają pracę.
UsuńWooow wyszło Ci naprawdę bosko!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTwoje mi się bardziej podobają, bo są takie weselsze!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to marble, może jak wrócę do domu to tam upaćkam wszystko wokół xd
OdpowiedzUsuńPoprzednie zestawienie kolorów było ładniejsze, smutuny ten czarny ;p
Teraz też już wiem, że lepiej z jakimiś weselszymi kolorami. Zastanawiało mnie, jak robią bezbarwno-czarne marble z kolorową bazą, ale żaden mój bezbarwny się nie nadawał :P
Usuńa nie widziałam takiego z bezbarwnym i czarnym razem ;d masz jakiegoś linka żebym mogła zobaczyć?
UsuńTo coś takiego
Usuńhttp://www.thecraftyninja.com/rainbow-water-marble-nails/
:-)
Tylko właśnie w tym moim ten czarny to jakoś ściemnił całość...
Jaki świetny sposób na fajne paznokcie, będę musiała go wypróbować, choć znając życie mi to nie wyjdzie. :P
OdpowiedzUsuńTrochę i prób i się uda!
Usuńświetnie Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńzdjęcie z taśmą mnie rozbawiło :)
dziękuję za instruktaż!
Bardzo proszę! Specjalnie dla Ciebie :-)
Usuń:D dziękuję!!!
Usuńefekt świetny tylko że ja jestem za leniwa
OdpowiedzUsuńTo fakt, wymaga czasu i chęci.
UsuńSuper dobrane kolory! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy projekt:
http://mixoflifetestuje.blogspot.com/2013/01/a-gdyby-takprojekt-kontynenty.html
masz ochotę się przyłączyć?? :)
:-)
UsuńJuż nie raz chciałam takie coś zrobić, ale chyba mnie to trochę przeraża :D
OdpowiedzUsuńNie ma się czego bać, a efekt jest warty :-)
UsuńŚwietny efekt! Nie wiem czy bym dała radę sama tak zrobić!
OdpowiedzUsuńKilka prób i się uda!
UsuńJa kiedyś próbowałam sama wykonać taki mani, ale niestety nie wyszło mi tak pięknie jak Tobie :(
OdpowiedzUsuńMi na początku też wcale nie wychodziło, także wymagane jest kilka prób :-)
UsuńMusiałam, bo były już poniszczone, ale dalej za nimi tęsknię ^^
OdpowiedzUsuńU mnie też pogoda masakryczna, pada i jakoś tak strasznie szaro za oknem ;p
Testuję, po 2 tygodniach dam znać jak się sprawdza ;) Piję pokrzywę i to lekko pomogło, ale nie tak jakbym chciała ;p
Hahah xd ja też na początku zapominałam pić ;p
OdpowiedzUsuńWypróbowałabym tą joannę rzepę, ale mam i tak już podrażniony skalp+uczulenie, a słyszałam, że wysusza ponoć ;)
Laminowanie żelatyną? Dobrze się u Ciebie sprawdza? Ja robiłam, ale był u mnie tylko oklap i nawet dobrze falować nie chciały ;p
Strasznie podoba mi się taki efekt ale niestety nigdy nie chciał mi wychodzić :(
OdpowiedzUsuńTrzeba ćwiczyć i kombinować z różnymi lakierami :-)
Usuńo dzięki Ci Pani za uchylenie rąbka tajemnicy!!!!!!
OdpowiedzUsuńToż to czary prawdziwe!
Jak zawsze pod wielkim wrażeniem - Mysia
ps. Myślałam, że umrę ze śmiechu, gdy zobaczyłam ten pomarszczony paluch i jednocześnie zaczęłam o nim czytać..
Haha ja wiem, że to masakra jakaś :-D
UsuńCieszę się, jeśli choć trochę pomogłam :-)
Końcowy efekt strasznie zrobił pozytywne wrażenie na mnie, ale ta brudna robota mnie odstrasza. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle moim zdaniem efekt jest warty zabawy ;-)
UsuńŚwietnie to wygląda :) niestety mi to jakoś nie wychodzi :/
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym, że trzeba próbować do skutku. Ale ja mam podobnie przy one stroke, próbuję, próbuję i dalej to nie to :-P także trzeba chyba próbować jeszcze więcej ;-)
UsuńMi najlepiej wyszło za pierwszym razem :D. A potem to już tylko nie udane próby. Ale ostatnio znalazłam to: http://www.youtube.com/watch?v=TnhfvuoBAMo i na pewno spróbuję.
OdpowiedzUsuńPokazała to ostatnio też Alicja i także zamierzam wypróbować ;-)
Usuńbardzo ładnie wyglądają:) próbowałam tej techinki ale poległam :D
OdpowiedzUsuń