Wrzucam kilka kolejnych zdjęć paznokci, które wykonywałam ostatnio.
Dziś działałam z Anią (ze świątecznych paznokci) i poddała się kolejny raz paznokciom z lakierem zmieniającym kolor.
Na początek prezentuję Wam cudowność tego koloru :) wprawdzie zmianę uzyskałyśmy dopiero pod ciepłą wodą, bo Ania ma bardzo zimne rączki, ale tym razem efekt jest bardzo wyraźny. Paznokcie nie zmieniły koloru w całości, ponieważ są wycieniowane trzema lakierami, a termiczny jest tylko bazą.
Zamierzony efekt: widoczny gradient przy zmianie koloru bazy.
W świetle dziennym. |
Jak widać na zdjęciu powyżej efekt został osiągnięty, a lakier jest skuteczny, jedyne co, to schnie jakby chciał, a nie mógł, wieczność! A do tego Seche specjalnie nie pomaga (?)
Poniżej przedstawiam całość, jaka będzie zdecydowanie częściej towarzyszyć ich posiadaczce:
Z lampą. |
Baza: Lakier termiczny Alle paznokcie nr 01
gradient: Essie - Orange - It's obvious
OPI - The show must go on!
top: Seche
Jednak Ania pojawiała się u mnie wcześniej, między paznokciami na święta, a tymi z dzisiejszego posta. Wtedy wykonałyśmy zdobienie z użyciem pieczątek i tasiemek. Niestety zdjęcia nie są najlepsze (oczywiście mi nie wyszły):
Z lampą. |
Użyłam:
fiolet: China Glaze - Let's groove
złoto: essence magnetics - pixie dust
płytka ze sklepu magmas.pl - H19
złota tasiemka
top: Seche
Kolejnym razem zrobiłyśmy water marble, ze względu na jakość zdjęć także nie poświęcam im nowego postu. Wniosek - talentu fotograficznego całkowicie brak!
Z lampą. |
W sztucznym świetle. |
bazą był biały Sally Hansen Insta Dri - Whirlwind white nr 120
mieszane kolory:
Hean I <3 - nr 809 (który otrzymałam od Balbinki)
Golden Rose Fantastic - nr 182
Sally Hansen HD - Pixel pretty
top: Seche
Przy jeszcze innej wizycie wpadła z koleżanką. Ani zrobiłam takie niby lasery w gradiencie, które podpatrzyłam u hatsu hinoiri. Ale muszę jeszcze poćwiczyć, poza tym bazowy kolor jest termiczny, a Ania ma raczej cały czas zimne dłonie, więc tu wzór jest bardzo słabo widoczny.
Z lampą. |
baza: Eveline 8w1
jasny fiolet: lakier termiczny Editt nr 16
tasiemki
gradient: China Glaze - Flying dragon
top: Seche
PS. Lakiery Editt, ten fiolet wyżej i jeszcze 4 inne dostałam od Ewy i niedługo Wam je pokażę wraz z ich możliwościami!
A koleżanka załapała się na stemple:
Z lampą. |
bordo: Avon - Wine
pieczątki: essence magnetics - pixie dust
top: Seche
I to byłoby na tyle :)
Pozdrawiam!
Śliczne zdobienie, ten lakier termiczny prezentuje się obłędnie z gradientem.
OdpowiedzUsuńTeż muszę przyznać, że efekt mi się podoba bardzo.
Usuńwater są świetne,lecz mi nigdy nie wychodzą,bo lakiery w wodzie się nie rozpraszają a spadają na dno;/ nie wiem czemu.. efekt ładny,serio;) wpadnij do mnie,mam jeszcze kilka dni rozdania;)
OdpowiedzUsuńMi lakier na dno spadł może kilka razy, jak zbyt zamaszyście chciałam strącić kroplę.
Usuńwszystkie zdobienia są świetne!
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten lakier zmieniający kolor:D Zdobienia śliczne.
OdpowiedzUsuńTakie lakiery polecam!
Usuńładne paznokcie;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPierwsze jest genialne :)
OdpowiedzUsuńPasuje do Twojego awatara ;-)
UsuńAaa ile ładnych paznokci <3
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tego z tasiemką nie masz dokładniejszego zdjęcia ;)
Ale jak zrobię innym razem to i zdjęcie postaram się lepsze zrobić ;-)
UsuńTen lakier zmieniajacy kolor- rewelacja!:D
OdpowiedzUsuńTy fakt :-)
Usuń