Mój czas i chęci do komputera są ostatnio troszeczkę ograniczone, więc przyszła pora na uzupełnienie 'staroci' zalegających na dysku :)
Ogólnie nie dodaję tutaj swatchy lakierów, przede wszystkim ze względu na świadomość, że nie mam umiejętności robienia zdjęć, na których kolor byłby oddany na tyle, abym mogła określić go jako real. Nie mam na myśli tego, że wszystkie moje prace tutaj są przekłamane, ale wydaje mi się, że do tego trzeba mieć odrobinę talentu fotograficznego :) dlatego nadal swatche będę oglądać u innych, a tutaj pokażę Wam tylko to, co mi jakiś czas temu wyszło po połączeniu kilku lakierów. Nie bardzo pamiętam, jaki lakier był na samym spodzie, bo nie byłam zadowolona z krycia lakieru Sally Hansen HD - Pixel pretty. Całość pokryłam matem od ELF.
Ogólnie nie dodaję tutaj swatchy lakierów, przede wszystkim ze względu na świadomość, że nie mam umiejętności robienia zdjęć, na których kolor byłby oddany na tyle, abym mogła określić go jako real. Nie mam na myśli tego, że wszystkie moje prace tutaj są przekłamane, ale wydaje mi się, że do tego trzeba mieć odrobinę talentu fotograficznego :) dlatego nadal swatche będę oglądać u innych, a tutaj pokażę Wam tylko to, co mi jakiś czas temu wyszło po połączeniu kilku lakierów. Nie bardzo pamiętam, jaki lakier był na samym spodzie, bo nie byłam zadowolona z krycia lakieru Sally Hansen HD - Pixel pretty. Całość pokryłam matem od ELF.
Z lampą. |
Z lampą, oczywiście. |
W taki sposób miałam je pomalowane bardzo krótko, a to ze względu na to, że malując dziewczynie water marble i umieszczając jej palec w słoiczku z mieszaniną kolorów - standardowo umoczyłam swoje.
Jasne, że z lampą. |
Niebieski: Bell Glam wear neon - nr 06
top matujący: ELF
A tutaj jest gradient :) Tak, chodzi o to, że on tu jest, ale go właściwie nie widać :) delikatny błękit z delikatną mięta. Plus cyrkonia.
Sztuczne światło. |
baza: Eveline 8w1
błękit: China Glaze - Bahamian escapce
mięta: Rimmel bez numerka
top: Poshe
Pozdrawiam!
Śliczny, delikatny gradient. Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńmasz perfekcyjne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, chociaż do perfekcji pod jakimkolwiek względem chyba mi brakuje :-)
UsuńCudowne kolorki.... :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńJa tam gardient widzę, fajnie jest czasem ponosić coś delikatnego :)
OdpowiedzUsuńTo racja, jako urozmaicenie :-)
Usuńpierwsze zdjęcie świetne! :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, udało się jak rzadko kiedy :-)
UsuńSuper. :)
OdpowiedzUsuńJej, ale śliczny jest ten metaliczny ^^ mam podobny cień do powiek ;D
OdpowiedzUsuńWięc zapewne zobaczę go u Ciebie w jakimś makijażu?
UsuńMasz piękne paznokcie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńTen pierwszy jest świetny! Mam podobny Inglot :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie to typowa mieszanka :-)
UsuńGradient na końcu najładniejszy ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie... od wtorku do piątku sesja, a teraz muszę się przekopywać przez tonę materiału -.- też chodzę w golaskach, nawet o odżywce zapominam.
UsuńZazdroszczę już ostatniego zjazdu ;p jak znajdziesz czas to może zrobisz tą instrukcję gradientu pionowego? Próbowałam i nie wychodzi mi to ;p
A dziękuję ;)
UsuńTeż mam sporo zaległości, nie ma kiedy cokolwiek na blogu opublikować, 2 dni po egzaminach kurs na przedłużanie rzęs... ;p
Choszczno ;p
UsuńKurs fajna sprawa, gorzej, że jak sama muszę za niego płacić ^^
Można zwalić na zmęczenie ;P
UsuńOby opłacalna ;)
na ostatnim zdjęciu najbardziej mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńNa żywo był jeszcze lepszy efekt, ale nie umiałam go uchwycić.
Usuńo właśnie - tępe włosy - idealne określenie na włosy, które mam po szamponach typu ekstrameganaturalne. Jeszcze chce przetestować Herbal, pamiętam, że miały piękne zapachy i były całkiem niezłe :)
OdpowiedzUsuńJa zostaje przy alterce ;-)
UsuńGradienty wyglądają świetnie. Cyrkonia dodaje ostatecznego smaku, ślicznie!
OdpowiedzUsuńZawsze mnie zadziwia, że te paznokcie wysychają, osobiście nie jestem w stanie wytrzymać bez ruszania się 10ciu minut.. :/ i zawsze mam paćnięte :P
Na schnięcie tylko i wyłącznie Seche lub Poshe, chociaż czasami i z tym potrafię zepsuć ;-)
Usuńostatni bardzo mi się podoba właśnie przez tą subtelność.
OdpowiedzUsuńAniu powiedz mi tylko jak długo rośnie taki kwiatuszek i czy zapach faktycznie jest taki intensywny ???
Już dodałam krótki opis, ale długo i moje nie pachną :-P
Usuńmasz piekne i zadbane paznokcie, ile ja bym dala by moje juz takie byly:)niebieski z bell cudo.
OdpowiedzUsuńKocham ten niebieski. A paznokcie może na wiosnę odżyją? Więcej witamin itp. :-)
Usuń