poniedziałek, 10 grudnia 2012

Akryl: Kótko, czerwono, klasycznie

Dziś znów krótko. Paznokcie mojej koleżanki Agnieszki, której regularnie wzmacniam płytkę akrylem. Malujemy raczej zawsze klasycznie :) 
W sztucznym świetle.
Ulubiona czerwień: Orly - Monroe's red
czarny essence do stempli
top: Poshe

Pozdrawiam!

20 komentarzy:

  1. bardzo ładnie, delikatne wzorki pasują do tej czerwieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne paznokietki;) Czerwień <3
    Aż sobie dzisiaj pomaluje paznokcie;) hm za dwa dni mam Oczko, więc trzeba się jakoś prezentować:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne i klasyczne ;) Koleżanka nie lubi szaleć paznokciowo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej zostajemy przy klasyce :-) a ta czerwień to jej ulubiona.

      Usuń
  4. ślicznie, wyglądają jak maki :) taki piekny, polski makowy wzór :) ta długośc paznokci też mi się podoba - jak palce są ładne, smukłe i długie, to wygląda bardzo fajnie. ja teraz 'stosuję' (choc napisałam w cudzysłowiu, bo się obijam niestety :( ) tą odżywkę Eveline 8w1 i chciałam zapuścic paznokcie, ale o ile przy kilku warstwach nie wyglądają najgorzej, to jak jest na nich 1 warstwa albo nie ma nic = jakaś tragedia, więc skróciłam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a kształt osiągasz nożyczkami czy pilniczkiem? :D

      Usuń
    2. Tylko i wyłącznie pilniczkiem, papierowym i staram się unikać jak ognia wycinania skórek (preferuję odsuwanie).
      Też lubię efekt Eveline w kilku warstwach, ale zapuszczanie uważam dobrze zacząć od skrócenia, żeby jakby pozbyć się jak najbardziej słabego obszaru.
      Moja mama zawsze ma problem z systematycznym nakładaniem odżywki :-P na start codziennie, a po tygodniu to już żyje swoim życiem ;-)

      Usuń
    3. I see ;) skórek też nie wycinam, kilka razy próbowałam i zawsze się przycięłam :( są takie mini mini, że właśnie wystarczy je przesunąc :D

      o, czyli nawet dobrze, że je obcięłam :) będzie zdrowsze zapuszczanie ;)

      to widzę, że mamy z Twoją mamą podobnie :D no ale dzisiaj atakuję - będzie 2 warstwa ;)

      Usuń
    4. To dobrze, bo wycinanie skórek nie służy.
      Z systematycznością ty zazwyczaj są problemy hihi ;-) chociaż w kwestii paznokci, to ja akurat lubię, dlatego nie mam z tym problemów.
      Do świat i sylwestra zapuścisz ładne paznokcie :-) żeby się nie łamały nie polecam na początek piłować na prosto, tylko chociaż delikatnie zaokrąglić brzegi :-)

      Usuń
    5. muszę zacząc od zakupu pilnika :D nie mam nawet jego :D kiepsko te paznokcie ze mną mają :) no, ale metoda małych kroczków najlepsza ;) krok po kroczku...

      :*

      Usuń
  5. Ach krycie Bell....akurat w tym lakierze tego się spodziewałam ;) Po pierwsze-jest to lakier nawierzchniowy nakładany na ciemny kolor w efekcie czego tworzy piękny mieniący mani.
    Jego się samego nie nakłada. chociaż jak dla mnie 5 warstw i mogę śmiało się z nim nosić. Dla mnie akurat ten lakier 'nawierzchniowy' jest idealny na ożywienie jednokolorowca. :}

    Dziwne, czemu nie widzę w tym poście i poprzednim zdjęcia? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co, nie mam ochoty na topy, ale na ciemnym zapewne prezencję ten lakier będzie miał.

      Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego nie widać zdjęć
      :(

      Usuń
    2. Taaaak....ten Orly jest doprawdy piękny też takie wielbię! ale to inna kategoria Brokatowa ;) nie sądzę aby można było te dwa porównywać ;) Równie dobrze można by do porównania dodać 3 Brokatowy np Golden Rose Jolly Jewels ;) ale to już 3 kategoria brokatów ;) Czy chocby Brokatowy Revlon - http://pamperedandpolished.co.uk/wp-content/uploads/2011/04/Revlon-Glitter-topcoat.jpg ma tyle brokatu że z pewnością kryje bardzo dobrze, strasznie podoba mi się jego niebieska wersja ale znaleźć aktualnie nie jestem w stanie ;)

      W bell ewidentnie jest brokat i lakier przeźroczysty ;) natomiast Orly ma kolor i brokat ;)

      -No szkoda, moja strata że ich nie widzę :(

      Usuń
    3. http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQe9iquoxI14F3JY7gE3hNwfuDHCV6DPDericEn9P4YC-R9Q3SpAdgyJ2OX

      coś podobnego do Revlona

      Usuń
    4. Oj tak, Twoja klasyfikacja brokatowych lakierów jest bardzo trafna. U mnie z dostępnością GR JJ jest tak słabo... W końcu widziałam je w Koszalinie, ale kompozycji kolorystycznej, które chciałam już nie było...

      Usuń
    5. Haha :D postarałam się ;D
      GR poszukaj na allegro, tez wyprzedają :) ostatnio nawet szukałam i było trochę :) więc do dzieła :D

      o proszę bardzo :) :

      http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=golden+rose+jolly+jewels

      Usuń
  6. piekny,ale nie widze siebie w nim;)

    OdpowiedzUsuń