Oto pierwszy tydzień akcji Poznaj metody zdobienia paznokci, którą organizuje Joanna Reda. Przyznam się szczerze, że jak dla mnie, na pierwszy rzut poszła chyba najtrudniejsza metoda! Nie jestem dobra w one stroke, ale przebrnęłam. I wiecie co? To chyba pierwsze moje one stroke, którego nie zmywam od razu, chyba nawet mi się podoba :P
Uważam, że to dobrze, bo każde moje podejście do tego, zniechęcało mnie coraz mocniej.
W sztucznym świetle. |
Z lampą. |
Jakie ładne kwiatuchy, ja nie wiem jak zrobiłaś tak samo też lewą rękę ^^
OdpowiedzUsuńTak samo?? hihihihi Proszę Cię... :P
Usuńo jeny, ślicznie ^^
OdpowiedzUsuńPięknie, gdyby nie blogi nawet bym nie wiedziała, że istnieje taka metoda zdobienia paznokci;)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńświetnie Ci wyszło!!! Oby tak dalej, trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz ale i tak dużo lepsze niż moje!:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się co do tego, że pierwszy tydzień był wyjątkowo trudny:)
Robiłam kilka podejść wcześniej, ale kończyłam, zanim doszłam do drugiego płatka, bo nie czułam tego. A tu tag mnie zmusił. Po dodaniu czarnych elementów ta metoda ma nawet sens :-)
UsuńPiękne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńo matko! to naprawdę Twój pierwszy one stroke? niemożliwe! jest przecudowny. Dziewczyno, masz niesamowity talent... obserwuję, bo nie wierzę!
OdpowiedzUsuńWcześniej próbowałam zabawy z farbkami, ale nie tą metodą. Jak napisałam wyżej, chciałam jej spróbować dawno, ale zawsze to był jeden płatek i koniec zabawy, albo ciapałam już pędzelkiem jak popadło :-)
UsuńŚlicznie Ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńOj tak, bez czarnego to nie ma żadnego efektu. Jednak chciałabym nauczyć się takiego one stroke, przy którym czarny bedzie zbędny...
OdpowiedzUsuńwyglada przepięknie, na prawdę są świetne
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńWyszło prześlicznie. :)
OdpowiedzUsuńOooooooooooooook... Oficjalnie jesteś moją paznokciową Guru :D Kurcze toż to jest przepiękne!! :D <3 Też takie chcę!! :)
OdpowiedzUsuń:*
Dziękuję bardzo bardzo :-*
Usuńale Ty masz talent do tych pazurków :) ślicznie!
OdpowiedzUsuńCudo, zazdroszczę talentu do one stroke.
OdpowiedzUsuńMi też się wydaje, że ta metoda jest najtrudniejsza. A wyszło bardzo profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńswietne! mi by takie nie wyszly :(
OdpowiedzUsuńmi się bardzo podoba, sama tez próbowała, ale nic nie wyszło, szczególnie teraz na tych moich krótkich paznokciach :<
OdpowiedzUsuńale dobra wiadomość jest taka, że wszystko pozdawałam :D tylko jeszcze jedną prace muszę napisać w domu, ale to już bułka z masłem :)